- autor: pejo71, 2014-04-14 20:23
-
Dobrym wynikiem dla naszej drużyny zakończyło się Niedzielne spotkanie z liderem V ligi gr. II...
Po wyczerpującym spotkaniu Delta zremisowała na własnym boisku bezbramkowo z KP Starogard Gd. i tym samym jako trzeci zespół w sezonie urwała liderowi pełną pulę punktów.
Już początek spotkania pokazał, że będzie to bardzo ciężki bój od początku widać było „optyczną” przewagę wyżej notowanego przeciwnika, który dużo lepiej radził sobie w rozprowadzaniu piłki na boisku jednak mocno skoncentrowana gra naszej drużyny na własnej połowie nie pozwoliła zespołowi KP na stwarzanie zbyt wielu okazji do zdobycia prowadzenia a zarazem pozwoliła na wyprowadzanie niebezpiecznych kontrataków. Pierwszą groźną akcję zaraz po rozpoczęciu wyprowadzili zawodnicy KP jednak strzał z ok. 20 m okazał się nie groźny dla dobrze interweniującego Dominika.
Ok 12 min spotkania bliski szczęścia do zdobycia prowadzenia dla naszej drużyny był Robert Modrzejewski jednak piłka po jego strzale trafiła w boczną siatkę bramki. Niespełna 5 min później w dobrej sytuacji znalazł się Mateusz Pogorzelski, którego w ostatniej chwili na 5 m uprzedził golkiper gości. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy szczęście sprzyjało naszej drużynie KP mocno przycisnęło stwarzając kilka groźnych akcji pod branką Delty dwukrotnie egzekwując rzuty wolne oraz trzykrotnie rzuty rożne nie potrafili zmienić rezultatu na własna korzyść.
Druga połowa rozgrywana była podobnie do pierwszej zespół KP starał się stworzyć dogodne sytuacje do wyprowadzenia skutecznej akcji Delta natomiast skoncentrowała się na obronie czekając na możliwość wyprowadzenia szybkiego kontrataku. Najbardziej kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 70 min spotkania po wyprowadzenia poprawnej kontry celny strzał w światło bramki KP z 16 m oddał Robert Modrzejewski jednak ku zaskoczeniu wszystkich sędzia boczny za sygnalizował pozycję spaloną.
W końcówce Delta miała jeszcze dwie akcje, które mogły zakończyć się 3 pkt. wynikiem końcowym jednak swoich sytuacji nie potrafili wykorzystać Mateusz Pogorzelski i Czarek Kossarzecki.
Po mimo popełnianych jeszcze błędów cieszy fakt, że zespół potrafił stać się równorzędnym przeciwnikiem dla wyżej notowanego rywala.
Podziękowania dla całego zespołu z walkę do samego końca Brawo Panowie.
Admin.